Tłumaczenie umów na angielski – umowa sprzedaży udziałów
2023.09.15
Wielokrotnie wykonując tłumaczenia ustne pojawia się tłumaczenie umów na angielski. Dzisiaj tłumaczyłem umowę sprzedaży udziałów. Spotkałem się z klientem pochodzącym z Austrii, by towarzyszyć mu i wspomóc w komunikacji z drugą stroną umowy (polską) podczas tej czynności.
Bywając nie raz i nie dwa w kancelariach notarialnych, w których wykonywałem tłumaczenie na angielski umowy sprzedaży udziałów nie byłem zaskoczony przebiegiem spotkania.
Tak jak w przypadku zdecydowanej większości takich realizacji sporządzono protokół zgromadzenia wspólników. Oczywiście, na tym nie koniec.
Protokół ten konieczny jest, by odwołać poprzedni zarząd i tym samym powołać nowy. Zdarza się także, że zostaje zmieniona nazwa spółki.
Wszystkie te czynności były obecne i tym razem. Całość spotkanie została zaplanowana na jedną godzinę. Jednak z uwagi na to, że akt notarialny był sporządzany na miejscu ostatecznie tłumaczenie ustne trwało 2 godziny.
Jak wcześniej wspomniałem, moim klientem był Austriak, którego językiem urzędowym jest język niemiecki.
Jednak z uwagi na dobrą znajomość języka angielskiego zdecydował się właśnie na wybór tłumacza przysięgłego języka angielskiego, a nie jak można by założyć – tłumacza przysięgłego języka niemieckiego.
Co okazało się bardziej przystępne z uwagi na większą dostępność oraz niższą cenę.
- Miejsce: Kancelaria Notarialna Agnieszka Kaczorowska Katarzyna Czaykowska Notariusze Spółka Cywilna – Tamka 45a/lok.7
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Austrii
- Języki urzędowe klienta: niemiecki
- Czynność: spotkanie u notariusza – akt notarialny ma być sporządzony podczas spotkania
- Planowany czas tłumaczenia: 1 godzina, rzeczywisty czas 2 godziny
Tłumaczenie przedwstępnej umowy sprzedaży i umowy dzierżawy
2023.05.17
Jako tłumacz przysięgły języka angielskiego często towarzyszę klientom przy podpisywaniu różnych aktów notarialnych – tłumaczenie umów na angielski.
Dnia 17.05.2023 roku wykonywałem usługę tłumaczenia ustnego podczas podpisywania dwóch aktów: przedwstępnej umowy sprzedaży prawa użytkowania wieczystego gruntu i umowy dzierżawy, a także pomniejszych załączników do nich, m. in. Oświadczenia o poddaniu się egzekucji.
Nie było to jednak standardowe tłumaczenie a vista, które polega na czytaniu aktu w myślach i niemal w tym samym czasie wypowiadaniu jego tłumaczenia na głos.
Na miejscu okazało się, że oprócz notariusza było obecnych jeszcze troje prawników, którzy dopracowywali finalny kształt umowy. To właśnie podczas pobytu w kancelarii doszło do finalizacji negocjacji i ustaleń, które miały na celu zgrabne ujęcie woli obecnych w ramy prawne.
Z uwagi na powyższe, tłumaczenie wydłużyło się do ośmiu godzin i obejmowało również elementy tłumaczenia symultanicznego i konsekutywnego wspomnianych ustaleń.
Mimo tak długich negocjacji atmosfera w kancelarii była bardzo sympatyczna – obie strony były zdecydowane, aby dojść do porozumienia i zawrzeć transakcję.
Nastawienie stron również może mieć wpływ na to, jak przebiegnie spotkanie i samo tłumaczenie.
- Miejsce: Kancelaria notarialna Joanny Kończyk, ul. Szucha 2/4 lok 25
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Niemiec
- Języki urzędowe klienta: niemiecki
- Czynność: podpisanie umowy sprzedaży prawa użytkowania wieczystego i umowy dzierżawy
- Planowany czas tłumaczenia: 2 godziny, rzeczywisty czas 8 godzin
Tłumaczenie umowy sprzedaży mieszkania
2023.03.31
Dzisiejszy dzień to dla mnie kolejne tłumaczenie umowy sprzedaży mieszkania na angielski. To tłumaczenie ustne, okazało się być jednym z tłumaczeń, które są bardzo przyjemne oraz przebiegają niezwykle płynnie.
Przedmiotem tłumaczenia była umowa sprzedaży mieszkania.
Zazwyczaj przewidywany czas na tłumaczenie ustne umowy sprzedaży mieszkania to minimum dwie godziny.
Z uwagi na fakt, że strony umowy znały się wcześniej, umowa była zawarta „po przyjacielsku”.
Zdecydowanie przełożyło się to na fakt, że w tym przypadku tłumaczenie zamknęło się w jednej godzinie. Było to efektem m. in. braku negocjacji między stronami umowy, czy wcześniej ustalonymi warunkami sprzedaży.
Dodatkowymi czynnikami wpływającymi na krótszy czas trwania tłumaczenia był fakt, że kupujący nie wspierał się kredytem podczas zakupu, a przedmiot sprzedaży nie był obarczony hipoteką.
Pamiętajmy, że krótszy czas trwania czynności to także obniżenie kosztów tłumaczenia.
- Miejsce: Kancelaria Notarialna Monika Smaga Notariusz, Aleje Jerozolimskie 81, Śródmieście
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Norwegii
- Języki urzędowe Klienta: norweski
- Czynność: tłumaczenie umowy sprzedaży mieszkania
- Planowany czas tłumaczenia: 1h
- Czas tłumaczenia: 1h
- Cena: za 1 godzinę
Tłumaczenie umów na angielski dla cudzoziemca
2022.03.23
Dziś miałem okazję wykonać tłumaczenie umów na angielski dla cudzoziemca. Chodziło o umowę sprzedaży udziałów. Sam dokument był krótki i dość prosty. Ciekawostką było co innego.
Być może ktoś zwrócił uwagę, że przekład wykonywałem „dla cudzoziemca”. Można zapytać: co w tym dziwnego?
Tłumaczenia wykonuje się przecież dla cudzoziemców niewładających językiem polskim! Tutaj mam jednak na myśli coś innego.
W tym przypadku za „cudzoziemca” uważam osobę niepochodzącą z kraju anglojęzycznego. Tak właśnie było w przypadku tego przekładu.
Tłumaczenie umów na angielski wykonywałem dla obywatela Turcji – państwa, którego jedynym językiem urzędowym jest turecki. Takie sytuacje zdarzają się często, szczególnie tłumaczom języka angielskiego. Jest on tak powszechny, że jego znajomość deklarują osoby z najróżniejszych krajów świata.
Tłumaczenie dla cudzoziemca
Warto się jednak zastanowić, jak w praktyce wygląda takie tłumaczenie dla cudzoziemca z kraju nieanglojęzycznego. Zarówno tłumacz, jak i notariusz muszą mieć pewność, że stawający rozumie treść dokumentu.
Dzisiaj pani notariusz kilkukrotnie pytała mnie, czy klient na pewno zna angielski. Taka sytuacja zdarzyła mi się zresztą nie pierwszy raz. Mam więc na nią swoje sposoby.
Po pierwsze, wykonując to tłumaczenie umów na angielski zapytałem klienta wprost. Zadeklarował dobrą znajomość języka angielskiego.
Aby się co do niej upewnić, zastosowałem drugi sposób. Przekładając, zadałem pytanie co do treści. Klient udzielił na nie prawidłowej odpowiedzi, wiedziałem więc, że rozumiał, co mówiłem.
Gdyby odpowiedzi nie udzielił albo mocno się zakłopotał, zacząłbym podejrzewać, że jednak angielskiego nie zna. Co powinienem zrobić w takiej sytuacji?
Prawo o aktach stanu cywilnego
Zanim odpowiem na to pytanie, chciałbym krótko omówić ważne w tej kwestii akty prawne. Jednym z nich jest Prawo o aktach stanu cywilnego z dnia 28 listopada 2014.
Ustawa ta wymaga jedynie, aby tłumacz przysięgły pomógł obcokrajowcowi porozumieć się z urzędnikiem czy notariuszem.
Nie określa, że koniecznie potrzebny jest tłumacz przysięgły ojczystego języka klienta. Kluczem jest tutaj porozumienie, wymagające komunikatywnej znajomości języka (w tym przypadku – angielskiego).
Wróćmy teraz do pytania, co by się stało, gdyby tego porozumienia jednak zabrakło. Wyjścia są dwa.
- Pierwsze to uproszczenie treści tłumaczenia. Zdarzyło mi się kilkukrotnie przechodzić na nieprawniczy, potoczny angielski. Dzięki temu klient był w stanie zrozumieć treść.
- Druga opcja to odstąpienie od czynności. To nigdy mi się nie zdarzyło, jednak gdybym widział, że klient w ogóle mnie nie rozumie, nie miałbym innego wyjścia.
- Zasugerowałbym wtedy sprowadzenie tłumacza języka ojczystego klienta.
Dlaczego tak? W takiej sytuacji nie mógłbym zapewnić porozumienia. Zapytany przez notariusza, czy klient rozumie, musiałbym więc skłamać.
Grozi za to odpowiedzialność karna. Poza tym, to wbrew jakiemukolwiek kodeksowi etyki tłumacza.
Jeśli jakiś młody tłumacz będzie wykonywał tłumaczenie umów na angielski dla cudzoziemca i znajdzie się w podobnej sytuacji, moja rada jest prosta. Należy otwarcie powiedzieć notariuszowi i klientowi o braku porozumienia i odstąpić od czynności.
- Miejsce: Koziorowska Elżbieta. Kancelaria notarialna, ul szpitalna 5, Śródmieście
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Turcji
- Języki urzędowe Klienta: turecki
- Czynność: tłumaczenie umów na angielski – poświadczenie podpisów pod umową sprzedaży udziałów w sp. z o.o.
- Planowany czas tłumaczenia: 1h
- Czas tłumaczenia: 1h
- Cena: za 1 godzinę
Tłumaczenie umowy na angielski sp. z o.o.
2022.02.17
Dziś miałem okazję wykonać tłumaczenie umowy na angielski. Przekład wykonywałem dla jednego klienta. Można by powiedzieć, że to nic szczególnego. Taka sytuacja zdarza się często i polega na tym, że w czynności bierze udział obcokrajowiec i osoby polskojęzyczne.
Przekład, co oczywiste, wykonuje się wtedy tylko dla obcokrajowca. To tłumaczenie umowy na angielski było jednak pod tym względem wyjątkowe, ponieważ oprócz mojego jedynego klienta, nikt inny nie brał w nim udziału.
Umowa sprzedaży udziałów w sp. z o.o.
Zacznijmy jednak od podstawowych informacji. Tłumaczoną umową była umowa sprzedaży udziałów w spółce z o.o. Była to polska spółka z o.o.
Mój klient posiadał w niej udziały jako osoba fizyczna. Sprzedawał je spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z Finlandii.
Haczyk polega na tym, że właścicielem tej fińskiej spółki również był mój klient. W tej sposób stał się obydwiema stronami umowy, zarówno kupującym, jak i sprzedającym. To ewenement, jeśli chodzi o umowę sprzedaży udziałów w sp. z o.o.
Dlaczego ewenement? eh…tłumaczenia prawnicze
Ewenement dlatego, że w polskich realiach umowa sprzedaży udziałów w sp. z o.o. musi być podpisana przed dwie różne osoby. J
eśli nasz klient sprzedawałby swoje udziały polskiej spółce z o.o., nie mógłby jej reprezentować. Polskie prawo nałożyłoby na spółkę obowiązek wyznaczenia pełnomocnika uchwałą Zgromadzenia Wspólników.
Jednak stroną kupującą była spółka z Finlandii, nie z Polski. Finlandia nie nakłada takich ograniczeń, dlatego mój klient mógł reprezentować obie strony. Więcej o prawniczych „pułapkach”: tłumaczenia prawnicze.
Poświadczenie podpisu – na czym polega?
Chciałbym jednocześnie wyjaśnić, dlaczego w ogóle wykonywałem tłumaczenie umowy na angielski. Czynnością, na której stawiłem się u notariusza, tak naprawdę było poświadczenie podpisu.
Na czym polega i skąd w takim razie tłumaczenie umowy? Już wyjaśniam. Umowa sprzedaży udziałów w sp. z o.o. nie wymaga formy aktu notarialnego. Podpisy pod nią wymagają jednak poświadczenia.
Notariusz nie poświadczy ich, dopóki nie ma pewności, że podpisujący wie, pod czym tak naprawdę składa swój podpis.
Samo poświadczenie podpisu polega na tym, że dana osoba składa podpis, a notariusz sprawdza jej dokument tożsamości, aby poświadczyć, że podpisujący to na pewno ta konkretna osoba.
W tej sytuacji poświadczenie podpisu wyglądało dość zabawnie. Klient musiał złożyć dwa podpisy, jako strona sprzedająca i kupująca, a notariusz musiał obydwa poświadczyć, mimo że były to podpisy tej samej osoby.
- Miejsce: Kancelaria Beaty Waszkiewicz, Francuska 30, Saska Kępa
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Wielkiej Brytanii
- Języki urzędowe Klienta: angielski
- Czynność: podpisanie umowy sprzedaży udziałów w sp. z o.o.
- Planowany czas tłumaczenia: 1h (sprawdź: tłumaczenie ustne cena za godzinę)
- Czas tłumaczenia: 1h
- Cena: za 1 godzinę
Tłumaczenie umowy i poświadczenie podpisów
2022.01.13
Wybierając się dziś do kancelarii notarialnej byłem przekonany, że czeka mnie tłumaczenie umów na angielski. Wybierałem się tam pomimo przyćmiewającego umysł bólu głowy, który utrzymywał się u mnie jako skutek uboczny trzeciej dawki szczepienia przeciw COVID. Byłem przekonany, że jestem w stanie stanąć na wysokości zadania z dwóch względów:
- Po pierwsze, czynność miała obejmować przeniesienie udziałów w spółce, a tłumaczenie takiej umowy wykonałem już chyba ponad setkę.
- A po drugie i ważniejsze, Klient przesłał treść samej umowy dzień wcześniej. Miałem więc możliwość się z nią zapoznać. Nie zdarza się to zawsze.
Innym aspektem było to, że u notariusza stawiłem się już o 9:30. Klient zamówił tłumaczenie dzień wcześniej o 16:00, więc wszyscy moi koledzy z zespołu mieli już zaplanowany harmonogram pracy na ten dzień. To „tłumaczenie notarialne” przypadło mi.
Tłumaczenie umów na angielski po szczepionce
Nie jestem w stanie stwierdzić teraz, czy tłumaczenie umów na angielski następnego dnia po szczepionce jest wykonalne 🙂 Nie potwierdzę, czy jakiekolwiek tłumaczenia przysięgłe na angielski wykonałbym tego dnia poprawnie, Dlaczego?
Siedziałem w kancelarii czekając na Klienta i starając się nie poruszać nawet oczami, by nie wzbudzać dodatkowych fal migreny.
Gdy wreszcie wszystkie osoby zgromadziły się w sali, szybko okazało się, że czynność polega jedynie na poświadczeniu podpisu. Tłumaczenie całej, sporządzonej w dwóch językach, umowy nie było konieczne.
Na całe szczęście moja obecność ograniczyła się do pouczeń przekazanych przez notariusza oraz oświadczeń stron umowy. Innego dnia przypuszczalnie odczułbym niedosyt, jednak dziś była to dla mnie tylko ulga.
Przeniesienie udziałów
To, że cała czynność przebiegła w ten sposób było możliwe, gdyż przeniesienie udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie wymaga formy notarialnej. Znaczy to tyle, że aby sprzedać lub przepisać udziały na inną osobę, można skomponować umowę samemu.
Taka umowa nie musi być aktem notarialnym. Wystarczy, że podpisy pod nią są poświadczone przez notariusza.
Takie rozwiązanie jest z pewnością bardziej oszczędne. Oszczędności jednak dotyczą głównie wynagrodzenia dla notariusza.
Akurat tłumaczenie umowy przeniesienia udziałów to czynność, która nie trwa dłużej niż godzinę, a wszak godzina to minimalny czas, na który można zarezerwować usługi tłumacza przysięgłego.
Tłumaczenie umów na angielski – Saska Kępa
- Miejsce: Beata Waszkiewicz Kancelaria Notarialna, ul Francuska 30, Saska Kępa
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Wielkiej Brytanii
- Języki urzędowe Klienta: angielski
- Czynność: tłumaczenie umów na angielski – Przeniesienie Udziałów
- Planowany czas tłumaczenia: 1h
- Czas tłumaczenia: 1h
- Cena: za 1 godzinę
Tłumaczenie umów na angielski – PSA
2021.12.17
Jeśli chodzi o tłumaczenie umów na angielski, może ono wyglądać bardzo różnie. Zależy to oczywiście od tego, jakiej umowy dotyczy przekład. Dziś miałem okazję wykonać tłumaczenie umowy prostej spółki akcyjnej.
W przypadku tej spółki, tłumaczenie umów na angielski to nowość. Sama spółka funkcjonuje bowiem w naszym kraju od… 1 lipca tego roku!
Tłumacz przysięgły języka angielskiego
Tłumaczenie aktu notarialnego – umowa spółki PSA
Nic dziwnego, że to tłumaczenie aktu notarialnego – umowy spółki – było dla mnie ekscytującym doświadczeniem. Tłumaczenie umów na angielski wykonywałem wiele razy, ale – co oczywiste – w przeważającej większości nie dotyczyły one tego rodzaju spółki.
W takim przypadku dobrze przypomnieć sobie, czym dana spółka się charakteryzuje. Dzięki temu bardziej oczywiste stanie się to, co obejmowało wykonane przeze mnie tłumaczenie ustne z dnia dzisiejszego.
Prosta spółka akcyjna PSA
Prosta spółka akcyjna PSA to ciekawy przypadek. Nie tylko ze względu na bycie „młodą” na polskim rynku. To spółka uszyta w szczególności pod innowacyjne startupy.
Prosta spółka akcyjna została do pewnego stopnia oparta o spółki funkcjonujące w systemach prawa precedensowego (common law). Cały czas musiałem o tym pamiętać, dobierając odpowiednią terminologię podczas tłumaczenia.
Jeśli chodzi o tłumaczenie umów na angielski, to tłumaczenie było niezwykle ciekawe i pouczające.
- Miejsce: Kancelaria Notarialna Agnieszka Kacprzycka Agnieszka Figarska notariusze spółka cywilna, al. Jana Pawła II 61, Warszawa centrum
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Kolumbii
- Języki urzędowe Klienta: hiszpański
- Czynność: tłumaczenie umów na angielski – Prosta Spółka Akcyjna PSA
- Planowany czas tłumaczenia: 2h
- Czas tłumaczenia: 1h
- Cena: cena za 2 godziny dostępności tłumacza
Tłumaczenie umowy deweloperskiej
2021.11.24
Tłumaczenie umów na angielski to bardzo częsta czynność, na jaką jestem zapraszany do notariusza. W dniu dzisiejszym mierzyłem się z długą na 24 strony umową deweloperską… razy dwa.
Tłumaczenie umów przeniesienia własności
Dzisiejsze tłumaczenie umowy deweloperskiej zamieniło się w tłumaczenie umów przeniesienia własności. Po prostu na miejscu okazało się po pierwsze, że chodzi o finalizację transakcji z deweloperem, a po drugie, że Klient będzie podpisywał dwie umowy, a nie jedną.
Od razu po pojawieniu się w kancelarii i zapoznaniu z szablonem umowy stwierdziłem, że będzie praktycznie niemożliwe, aby zmieścić się z odczytaniem i tłumaczeniem w jedną godzinę.
Jako osoba nie bojąca się wyzwań i stawiająca potrzeby Klienta na pierwszym miejscu, szukałem możliwości skondensowania tłumaczenia.
W sukurs przyszły okoliczności i Pani Notariusz. Otóż okazało się, że odbiorcą tłumaczenia była osoba, która finalnie nie stawała się właścicielem nieruchomości. To po pierwsze.
Po drugie, jako że było to tłumaczenie umów przeniesienia własności, to ich treść pokrywała się, bo musiała się pokrywać, z umowami deweloperskimi, które Klienci już znali.
Tłumaczenie notarialne – 24 strony
Dlatego Pani Notariusz opowiadała o akcie, odczytując tylko najważniejsze fragmenty. Ja wykonywałem, przez klientów zwane, „tłumaczenie notarialne„.
Było więc to quasi-symultaniczne tłumaczenie umów. Dzięki powyższemu, prawie udało się nam zmieścić z tłumaczeniem 24 stronicowego aktu w godzinę.
Niestety, jako że było to tłumaczenie umów, a nie umowy, musieliśmy przedłużyć czynność o kolejną godzinę, by Klient zdążył zapoznać się z drugą z nich.
- Miejsce: Kancelaria Notarialna Ilona Sądel-Bendkowska, Agata Perczyńska sp.p. · ul. Piękna 16 Warszawa Śródmieście
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Indii
- Języki urzędowe Klienta: hindi, angielski
- Czynność: tłumaczenie umów na angielski – umowa deweloperska
- Planowany czas tłumaczenia: 1h
- Czas tłumaczenia: 2h
- Cena: cena za godzinę dostępności tłumacza + koszt przedłużenia tłumaczenia umów o 1h
Tłumaczenie umów na angielski -umowa sprzedaży
2021.11.10
W dniu dzisiejszym czynność, którą wykonywałem u notariusza to tłumaczenie umów na angielski. Przekład wykonałem dla obywatela Włoch, który biegle władał językiem angielskim.
Tłumaczenie u notariusza
Skąd takie przedłużenie tłumaczenia? Klient poinformował nas, że potrzebne jest mu tłumaczenie umowy sprzedaży wykonane ustnie- tłumaczenie u notariusza.
Zazwyczaj tego rodzaju czynności dotyczą rynku nieruchomości, więc z początku tego się spodziewałem. Tym razem jednak było inaczej.
Jak się szybko okazało, nie chodziło nawet o umowę w formie aktu notarialnego, a jedynie o poświadczenie podpisu.
Pomyślałem: ok, takie czynności zazwyczaj są krótkie, maksymalnie godzina. Klient zaskoczył mnie i w tym przypadku, gdyż zarezerwował 2 godziny mojej dostępności.
- Miejsce: Kancelaria notarialna, Notariusz ul. Lwowska, Śródmieście
- Tłumacz: Tłumacz przysięgły języka angielskiego Maciej Wróblewski
- Obywatel: Włoch
- Języki urzędowe Klienta: włoski
- Czynność: tłumaczenie umów na angielski – umowa kupna-sprzedaży
- Planowany czas tłumaczenia: 2h
- Czas tłumaczenia: 6h – czynność została przedłużona
- Cena: tłumaczenie ustne cena 2h oraz dopłata za przedłużenie 4 godziny dostępności
Notarialne poświadczenie podpisu
Gdy dotarłem do kancelarii okazało się, że rzeczywiście, mam wykonać tłumaczenie umów na angielski, pod którymi podpisy będą poświadczone notarialnie (notarialne poświadczenie podpisu).
Szybko okazało się jednak, że Klient trafnie ocenił czas niezbędny na tłumaczenie, gdyż dokument okazał się obszerny. Co ciekawsze, tłumaczenie przysięgłe umowy było tak naprawdę najmniej zajmującą czynnością, którą tego dnia miałem wykonać w tej kancelarii.
Tłumaczenie umów na angielski – tłumaczenie negocjacji
Stało się tak dlatego, że tłumaczenie umów na angielski zamieniło się w tłumaczenie negocjacji. Strony nie miały pełni zgodności odnośnie jednego z bardziej istotnych elementów umowy, tj. zabezpieczenia płatności.
Pomimo dobrej woli obu stron oraz pełnej zgodności odnośnie tego, że chcą zawrzeć transakcję, rozmowy przedłużały się.
Tłumaczenie umów na angielski – rozmowy
Tłumaczenie rozmów przyjmowało formę konsekutywną, liaison (zdanie po zdaniu), a czasem nawet symultaniczną.
Prawnicy pieczołowicie zmieniali warunki umowy w miarę jak strony zbliżały się do porozumienia. Umowa przyjęła swój ostateczny kształt po niespełna sześciu godzinach od momentu, w którym stawiłem się w kancelarii.
Wreszcie, strony uścisnęły sobie dłonie w pełni usatysfakcjonowane z ustaleń.
Tego rodzaju wyzwania są czymś, na co tłumacz przysięgły języka angielskiego musi być gotowy.
Szczęściem stało się tak, że nie miałem innych tłumaczeń ustnych umówionych na ten sam dzień. Niemniej, by dotrzymać terminów innych zobowiązań, musiałem opuścić biuro dużo później niż zwykle.
Nie rozpaczam jednak, gdyż, jak wspomniałem, tłumacz przysięgły musi brać pod uwagę, że sytuacja podczas czynności może zmieniać się dynamicznie.