Wiadomym jest, że każda osoba, która w ramach swojej działalności gospodarczej świadczy usługi, musi wypracować jakiś sposób, w jaki określi cenę tych usług. Zwykle cena usługi jest wypadkową stopnia wiedzy eksperckiej niezbędnej do jej wykonania oraz czasu, który jest do tego potrzebny – dlatego np. u dentysty zapłacimy dużo mniej za wyrwanie zęba niż za leczenie kanałowe.
Często usługodawcy rozliczają swoje stawki na godziny, czasem cena zależy od uzyskanego rezultatu. W przypadku tłumacza jednak, dla określania ceny usługi przyjęto specjalną jednostkę. Zatem co to jest strona przeliczeniowa tłumaczenia. W przypadku tłumaczeń poświadczonych jest to tajemnicze 1125 zzs.
Od razu nadmienię, że owa strona przeliczeniowa nie ma nic wspólnego ze stroną fizyczną A4 dokumentu. Innymi słowy – strona fizyczna to nie to samo, co strona przeliczeniowa tłumaczenia. Co więcej – na jednej stronie fizycznej mogą się zmieścić 2, a nawet 8 stron przeliczeniowych.
Stąd sam wolę określenie jednostka przeliczeniowa. W branży jednak mocno utarło się sformułowanie strona przeliczeniowa, dlatego wyjaśniam co to jest i czym charakteryzuje się taka strona?
Co to jest strona przeliczeniowa tłumaczenia z języka angielskiego
Strona przeliczeniowa tłumaczenia z języka angielskiego to określona liczba znaków ze spacjami. Za znaki ze spacjami uznaje się każdą literę, cyfrę, znaki przestankowe oraz, jak wskazuje sama nazwa, również spacje.
Tak naprawdę każde dotknięcie klawiatury i wciśnięcie dowolnego klawisza, wyjąwszy enter, generuje jeden znak. Ich liczbę w dokumencie edytowalnym bardzo łatwo sprawdzić w programie Microsoft Word. Wystarczy wejść w zakładkę „Recenzja” i wybrać funkcję „Statystyka wyrazów”.
Ponieważ tłumaczeniu podlega zwykle cały dokument, warto zaznaczyć pole „Dołącz pola tekstowe, przypisy dolne i końcowe”. Gdy już posiadamy wiedzę na temat tego, czym są znaki ze spacjami, łatwiej będzie zrozumieć czym jest strona przeliczeniowa tłumaczenia. Strona przeliczeniowa to po prostu odgórnie przyjęta liczba znaków ze spacjami.
W zależności jednak od rodzaju tłumaczenia – czyli czy jest to tłumaczenie poświadczone czy tłumaczenie zwykłe oraz w zależności od samego tłumacza - jednostką rozliczeniową może być różna liczna znaków ze spacjami.
Jednostka rozliczeniowa w tłumaczeniu zwykłym
W przypadku tłumaczenia nieuwierzytelnionego, czyli tłumaczenia zwykłego, nieprzysięgłego, liczbę znaków strony przeliczeniowej ustala indywidualnie każde biuro tłumaczeń. Podczas wybierania biura warto więc zainteresować się, jaka liczba znaków składa się na stronę w jego cenniku. Często pozornie tańsze biuro może określać objętość strony przeliczeniowej jako 1.500 zzs. W rzeczywistości finalny koszt tłumaczenia będzie wyższy niż w biurze, które za jednostkę rozliczeniową przyjmuje 1.800 zzs.
Łatwo policzyć, że jest to różnica 20%. Dlatego też tożsamą ceną będzie 50 zł za 1500 zzs oraz 60 zł za 1800 zzs. W biurze tłumaczy przysięgłych MIW Marszałkowska, cena za stronę tłumaczenia zwykłego od 2009 roku przyjmujemy 1800 zzs i nie zmieniło się to do tej pory.
A jak w moim biurze ma się rozliczenie w przypadku tłumaczeń „przysięgłych”
Tu nie mamy wyboru. Strona przeliczeniowa tłumaczenia uwierzytelnionego z języka angielskiego ma ściśle określoną objętość. W przypadku każdego tłumacza przysięgłego wygląda ona tak samo. Określona jest bowiem poprzez Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego.
Rozporządzenie to głosi, że na stronę przeliczeniową składa się 25 linijek po 45 znaków. Każdy z nas, kto kiedykolwiek edytował, a nawet czytał jakiś dokument prawdopodobnie wie, że jednakowa liczba znaków we wszystkich linijkach dokumentu jest z praktycznego punktu widzenia niemożliwa do osiągnięcia.
Dlatego, aby ułatwić tłumaczom przysięgłym pracę, pomnożono liczbę 25 linijek przez 45 znaków i otrzymano ogólną liczbę znaków i spacji, czyli 1125 zzs. Stąd też każdy tłumacz przysięgły języka angielskiego za stronę przeliczeniową przyjmuje właśnie tę ilość znaków ze spacjami. Zgodnie z Rozporządzeniem, znaki mogą być dowolnie rozmieszczone. Oszczędza to tłumaczom przysięgłym:
- żmudnego formatowania stron
- oraz umożliwia zmieszczenie więcej niż jednej strony przeliczeniowej na jednej kartce papieru
Popieram ten eco-pomysł.
Teksty i opisy, czyli co składa się na stronę przeliczeniową tłumaczenia
Odpowiem na to pytanie za chwilę. Najpierw podam garść informacji.
- Po pierwsze, należy pamiętać, że łączna liczba znaków na tłumaczeniu obejmuje nie tylko tekst dokumentu, ale także wszystkie niezbędne opisy, do dodania których zobowiązany jest tłumacz przysięgły języka angielskiego. Ma on bowiem obowiązek nie tylko przełożenia tekstu dokumentu, ale także opisania jego wyglądu. Wyjątkowy kolor papieru czy obramowanie strony, przystawiona na dokumencie pieczęć lub wytłoczona pieczęć sucha albo znak wodny. Wszystkie te elementy, jeśli są obecne w przypadku oryginalnego dokumentu, muszą zostać opisane w jego obcojęzycznym odpowiedniku.
- Tłumacz dodane zapisy najczęściej pisze kursywą i umieszcza je w nawiasach kwadratowych, np.: [przypis tłumacza]. Przykładem takiego zapisu, który generuje dodatkowe 83 znaki ze spacjami jest [okrągła pieczęć sucha, w polu godło Polski, w otoku napis: Uniwersytet Warszawski]. Taki opis również stanowi rezultat pracy tłumacza. Toteż wszystkie znaki w nim zawarte brane są pod uwagę podczas określania liczby stron przeliczeniowych.
- O finalnej objętości tekstu decyduje również klauzula poświadczająca, którą tłumacz musi umieścić pod wykonanym tłumaczeniem poświadczonym. Zawiera ona wszelkie niezbędne informacje, w tym informację o formie dokumentu, jaką okazano tłumaczowi – faks, skan, kopię, czy może oryginał. Objętość takiej „stopki tłumacza”, która jest nieodłączną częścią tłumaczenia uwierzytelnionego waha się zwykle od 250 do 320 znaków ze spacjami.
Samodzielne określenie stron przeliczeniowych tłumaczenia z języka angielskiego
Samodzielne określenie stron przeliczeniowych tłumaczenia z języka angielskiego dla osoby, która nie zajmuje się tym profesjonalnie, jest w większości przypadków niemożliwe. Jak nietrudno się domyślić, przeciętna osoba nie jest w stanie oszacować ilości i objętości wspomnianych już opisów. Jednak nie tylko to sprawia, że posiadacz dokumentu nie jest w stanie stwierdzić, jaki będzie koszt tłumaczenia.
Kolejnym powodem, jest fakt, iż liczbę znaków decydującą o liczbie stron przeliczeniowych określa się dopiero po dokonaniu tłumaczenia. Jest to logiczne – tekst w jednym języku znacznie różni się od tekstu w drugim języku.
Dodatkowo bardzo często klienci nie zdają sobie sprawy, że tłumaczeniu podlega cały dokument. Jeśli takowy posiada np.: klauzulę apostille MSZ albo dokonana została legalizacja dokumentów, które można uzyskać w Ministerstwie Spraw Zagranicznych– klauzulę należy przetłumaczyć.
Większość klientów uważa, że skoro jest dwujęzyczna – nie ma takiej potrzeby. Niestety pieczęć urzędnika na Apostille jest w języku polskim, stanowisko urzędnika również. Wbrew pozorom są to jedne z istotniejszych informacji, które pojawiają się na Apostille.
Język angielki a polski – różnice
Przykładowo, język angielski jest dużo bogatszy jeśli chodzi o słownictwo, a więc polski często wymaga użycia więcej niż jednego słowa by oddać znaczenie jednego angielskiego wyrazu. Średnio wygląda to tak, że pierwotny tekst w języku angielskim przełożony na język polski to dodatkowe 20% znaków ze spacjami. Wynika to również z faktu, że średnia długość słowa w języku angielskim to 6,19 znaku, a słowa polskiego to 7,4 znaku. Czyli średnio każde polskie słowo ma ponad jedną literę więcej niż to samo słowo w języku angielskim.
Z drugiej strony język polski, dzięki obecności przypadków i końcówek deklinacji, pozwala pozbyć się rzędu przyimków czy wyrażeń przyimkowych. Jest jeszcze jedna kwestia, którą należy tu poruszyć. Załóżmy, że ktoś przeczyta ten artykuł i na jego podstawie dobrze obliczy objętość tekstu docelowego w języku docelowym.
Np. korzystając z profesjonalnych narzędzi do sczytywania znaków. Nawet w takim przypadku taka osoba może być niemile zaskoczona dodatkową stroną przeliczeniową. Dzieje się tak ze względu na fakt, że każda rozpoczęta strona przeliczeniowa uznawana jest za całą zgodnie z rozporządzeniem regulującym pracę tłumaczy przysięgłych.
Nawet jeśli w skład takiej strony wchodzi np. 100 znaków, klient zapłaci za nie jak za całą stronę. Tak właśnie stanowi wspomniane już rozporządzenie.
Podsumowanie wiadomości o stronie przeliczeniowej tłumaczenia z języka angielskiego
- Strona przeliczeniowa tłumaczenia z języka angielskiego w przypadku tłumaczenia uwierzytelnionego składa się z 1125 zzs, w skład których wchodzą litery, cyfry, znaki interpunkcyjne oraz spacje.
- Każda rozpoczęta strona liczy się jako kompletna strona przeliczeniowa. Czyli nawet 100 zzs traktowane jest jak pełne 1125 zzs.
- O ogólnej liczbie znaków danego dokumentu decyduje także obecność opisów jego znaków szczególnych. Do nich należą pieczęcie tuszowe i suche, podpisy, znaki wodne oraz znaki szczególne tekstu.
- Wreszcie, co najważniejsze, liczbę stron przeliczeniowych szacuje się na podstawie tekstu docelowego, czyli już po jego przetłumaczeniu.
Pozdrawiam gorąco!
Co to jest strona przeliczeniowa tłumaczenia przysięgłego?
Jest to 1.125 znaków ze spacjami. Strona przeliczeniowa nie ma nic wspólnego ze stroną fizyczną A4 dokumentu. Innymi słowy – strona fizyczna to nie to samo, co strona przeliczeniowa tłumaczenia. Co więcej – na jednej stronie fizycznej mogą się zmieścić 2, a nawet 8 stron przeliczeniowych.